Cześć, sprawdzam to swoje "zwykłe poczucie bycia Pauliną " w zwykłych aktywnościach i nie, nie widzę się jako oddzielnej osoby. Wiara w tą historię chyba odpadła ;) Bardziej to jest tak że tego 31go miałam taki przebłysk samych doświadczeń totalnie bez żadnego centrum i z tym pojawił się strach. A to "zwykłe poczucie" to był powrót jakiegoś poczucia centrum w tym doświadczaniu.
Mam też ciągle taki dysonans, że doświadczam jasno, że nie ma osobnej osoby a jednocześnie mam wrażenie, że to ja podejmuję jakieś decyzje i robię to z myślą o przyszłości tej osoby. Chyba te plany i decyzje to momenty w których jakoś doświadczam tej identyfikacji
Pozdrawiam
Paulina
How to not identify with some automatic thoughts
Re: How to not identify with some automatic thoughts
Hej Paulina,
Usiądź sobie spokojnie na jakieś 30 minut i skieruj uwagę na pojawiające się myśli.
Niech się pojawiają, tak jak się pojawiają. Postaraj się CAŁKOWICIE ignorować ich treść (o czym są)
i po prostu obserwuj, jak się pojawiają, kiedy w ogóle nic nie robisz.
Skąd przychodzą i dokąd idą?
Czy możesz zrobić coś, co powoduje pojawienie się określonej myśli?
Czy możesz coś zrobić, aby dokładnie w tym momencie pojawiła się inna myśl zamiast tej, która już się pojawiła?
Czy potrafisz przewidzieć swoją następną myśl?
Czy możesz wybrać tylko przyjemne myśli spośród wszystkich możliwych?
Czy możesz podjąć decyzję, że nie będziesz mieć żadnych przykrych, negatywnych ani niepokojących myśli?
Czy możesz sobie wybrać dowolny rodzaj myśli?
Czy możesz zapobiec pojawianiu się myśli?
Wydaje się, że myśli pojawiają się w jakimś logicznym porządku, ale spójrz na to uważnie.
Zauważ, czy istnieje jakaś logicznie zorganizowana sekwencja?
A może to tylko kolejna myśl, która mówi, że tak – myśli pojawiają się po kolei, albo że czerpią z poprzednich myśli, albo że jedna myśl następuje po drugiej?
Proszę odpowiedz na wszystkie pytania. :-)
Było się czego bać?miałam taki przebłysk samych doświadczeń totalnie bez żadnego centrum i z tym pojawił się strach.
A to jakiś problem?A to "zwykłe poczucie" to był powrót jakiegoś poczucia centrum w tym doświadczaniu.
No to przyjrzyjmy się, jak to tam z tymi decyzjami. Zacznijmy od myśli – zobaczmy, co się w tej sferze uda zdecydować.mam wrażenie, że to ja podejmuję jakieś decyzje i robię to z myślą o przyszłości tej osoby.
Usiądź sobie spokojnie na jakieś 30 minut i skieruj uwagę na pojawiające się myśli.
Niech się pojawiają, tak jak się pojawiają. Postaraj się CAŁKOWICIE ignorować ich treść (o czym są)
i po prostu obserwuj, jak się pojawiają, kiedy w ogóle nic nie robisz.
Skąd przychodzą i dokąd idą?
Czy możesz zrobić coś, co powoduje pojawienie się określonej myśli?
Czy możesz coś zrobić, aby dokładnie w tym momencie pojawiła się inna myśl zamiast tej, która już się pojawiła?
Czy potrafisz przewidzieć swoją następną myśl?
Czy możesz wybrać tylko przyjemne myśli spośród wszystkich możliwych?
Czy możesz podjąć decyzję, że nie będziesz mieć żadnych przykrych, negatywnych ani niepokojących myśli?
Czy możesz sobie wybrać dowolny rodzaj myśli?
Czy możesz zapobiec pojawianiu się myśli?
Wydaje się, że myśli pojawiają się w jakimś logicznym porządku, ale spójrz na to uważnie.
Zauważ, czy istnieje jakaś logicznie zorganizowana sekwencja?
A może to tylko kolejna myśl, która mówi, że tak – myśli pojawiają się po kolei, albo że czerpią z poprzednich myśli, albo że jedna myśl następuje po drugiej?
Proszę odpowiedz na wszystkie pytania. :-)
Warmly,
Magdalena
------------------------------------------------------------------------------------------------
Nothing can be known. Everything is to be questioned.
https://youtu.be/_XyaaGZuWfY?si=bvkF-MNoeWBUUFe3
;-)
Magdalena
------------------------------------------------------------------------------------------------
Nothing can be known. Everything is to be questioned.
https://youtu.be/_XyaaGZuWfY?si=bvkF-MNoeWBUUFe3
;-)
Re: How to not identify with some automatic thoughts
Cześć Magda
obserwowałam sobie też jak to jest z tymi decyzjami i zauważam że mam przekonanie co do decyzji jeśli mam takie fizyczne poczucie że wiem co mam wybrać- więc tak jakby mam informację co do decyzji - ona jakby nie jest podejmowana przeze mnie, więc to jest dla mnie ciekawe :)
Paulina
Nie wiem, pewnie nie :)miałam taki przebłysk samych doświadczeń totalnie bez żadnego centrum i z tym pojawił się strach.
Było się czego bać?
dla mnie to była ulga po tym przestraszeniuA to "zwykłe poczucie" to był powrót jakiegoś poczucia centrum w tym doświadczaniu.
A to jakiś problem?
nie wiem skąd i dokąd po prostu pojawiają się i znikająUsiądź sobie spokojnie na jakieś 30 minut i skieruj uwagę na pojawiające się myśli.
Niech się pojawiają, tak jak się pojawiają. Postaraj się CAŁKOWICIE ignorować ich treść (o czym są)
i po prostu obserwuj, jak się pojawiają, kiedy w ogóle nic nie robisz.
Skąd przychodzą i dokąd idą?
mam poczucie że w tym ćwiczeniu głównie myśli się pojawiają jakby automatycznie, ale też mogę jakieś wywołać np. że chcę pomyśleć o wakacjach i zaczynam o tym myśleć i nawet jak mam automatycznie inne myśli, mogę wrócić do tych myśli o wakacjachCzy możesz zrobić coś, co powoduje pojawienie się określonej myśli?
nie mogęCzy możesz coś zrobić, aby dokładnie w tym momencie pojawiła się inna myśl zamiast tej, która już się pojawiła?
nieCzy potrafisz przewidzieć swoją następną myśl?
nieCzy możesz wybrać tylko przyjemne myśli spośród wszystkich możliwych?
nie, choć mogę np. częściej wracać do tych przyjemnychCzy możesz podjąć decyzję, że nie będziesz mieć żadnych przykrych, negatywnych ani niepokojących myśli?
dla mnie podobnie- nie mam wpływu na te myśli automatyczne, których jest większość, ale mogę wybrać że chcę o czymś pomyśleć i potem o tym myśleć choć jest to przerywane myślami automatycznymi na które nie mam wpływuCzy możesz sobie wybrać dowolny rodzaj myśli?
nieCzy możesz zapobiec pojawianiu się myśli?
hm, czasem jestem w stanie prześledzić jakimi skojarzeniami doszło do danej myśli, ale co z całej sieci skojarzeń wybierze ten organizm, na co zwróci uwagę tego zupełnie nie wiem i nie widzę w tym żadnego porządku czy logiki :)Zauważ, czy istnieje jakaś logicznie zorganizowana sekwencja?
A może to tylko kolejna myśl, która mówi, że tak – myśli pojawiają się po kolei, albo że czerpią z poprzednich myśli, albo że jedna myśl następuje po drugiej?
obserwowałam sobie też jak to jest z tymi decyzjami i zauważam że mam przekonanie co do decyzji jeśli mam takie fizyczne poczucie że wiem co mam wybrać- więc tak jakby mam informację co do decyzji - ona jakby nie jest podejmowana przeze mnie, więc to jest dla mnie ciekawe :)
Paulina
Re: How to not identify with some automatic thoughts
Cześć z rana,
Sporo ciekawych obserwacji. ;)
No bo czemu akurat czasem wydaje się, że wiadomo, co wybrać, a kiedy indziej - nie?
Albo czemu akurat myśli o wakacjach, a nie o jedzeniu czekolady, czy dowolnym innym doświadczeniu postrzeganym jako przyjemne?
Poszukajmy momentów, w których pojawiają się "decyzje" i "wybory".
Czy w bezpośrednim doświadczeniu faktycznie znajdujemy te funkcje? Bo przecież możliwość podejmowania decyzji czy dokonywania wyborów to ważna podstawa naszej tożsamości, prawda?
Do eksperymentu potrzebne będzie krzesło, stół i dwa różne napoje (dowolnie: kawa, herbata, mleko, woda, sok, koktajl, piwo, wino, itp.)
Przygotowanie: Postaw oba napoje obok siebie na stole, usiądź wygodnie na krześle i oznacz je w myślach jako napój A i napój B.
Eksperyment: poszukiwanie funkcji decyzji i wyboru
Posiedź przez kilka chwil, weź parę relaksujących oddechów. Kiedy będziesz gotowa:
1. Popatrz na napój A i na napój B. Pomyśl o ich cechach, o tym, co w nich lubisz albo czego nie lubisz. Porównaj oba, rozważ zalety i wady każdego z nich. Sprawdź, czy na tym etapie wolisz któryś od drugiego.
2. Policz do 5.
3. Wybierz jeden z napojów. Weź naczynie do ręki i upij łyk.
Pytania:
Pamiętaj, że szukamy jakiejś funkcji, czegoś co podejmuje "decyzje" lub dokonuje "wyboru".
Czy w punkcie 1, myśląc o cechach obu napojów, "wybrałaś" te cechy, o których myślałaś?
Czy może pojawiły się one znikąd?
Jeśli ujawniły się jakieś preferencje, to czy "wybrałaś" te preferencje? A może pojawiły się same?
W punkcie 2, kiedy liczyłaś do 5, jeśli preferencje zeszły na dalszy plan, podczas gdy na pierwszy plan wysunęły się cyfry, to czy "wybrałaś" tę sekwencję wydarzeń? Czy "zdecydowałaś" się „wybrać” preferencję zamiast liczenia?
Czy bezpośrednio doświadczyłaś momentu, w którym dokonał się „wybór”? Podjęta została "decyzja"?
Czy zaobserwowałaś te funkcje w akcji?
Czy w punkcie 3 ("decyzja"/"wybór”, faktycznie byłaś świadkiem lub bezpośrednio doświadczyłaś działania funkcji umysłowej podejmującej "decyzję lub dokonującej "wyboru"?
Czy pojawiło się coś, co powiedziało: "To ja podejmuję decyzję/dokonuję wyboru”?
Jeśli tak, to jak wygląda ta funkcja?
Zdarza się, że czasami opisujemy "decyzję" bądź "wybór” jako "poczucie": czujemy, że to "ja" dokonało
"wyboru". Tylko czy poczucie może "wybierać"? Podejmować "decyzje"?
Sporo ciekawych obserwacji. ;)
jak to jest z tymi decyzjami i zauważam że mam przekonanie co do decyzji jeśli mam takie fizyczne poczucie że wiem co mam wybrać- więc tak jakby mam informację co do decyzji - ona jakby nie jest podejmowana przeze mnie
Faktycznie, tak to może wyglądać, ale czy da się te decyzje i wybory zaobserwować jeszcze bliżej?mogę jakieś wywołać np. że chcę pomyśleć o wakacjach i zaczynam o tym myśleć i nawet jak mam automatycznie inne myśli, mogę wrócić do tych myśli o wakacjach
No bo czemu akurat czasem wydaje się, że wiadomo, co wybrać, a kiedy indziej - nie?
Albo czemu akurat myśli o wakacjach, a nie o jedzeniu czekolady, czy dowolnym innym doświadczeniu postrzeganym jako przyjemne?
Poszukajmy momentów, w których pojawiają się "decyzje" i "wybory".
Czy w bezpośrednim doświadczeniu faktycznie znajdujemy te funkcje? Bo przecież możliwość podejmowania decyzji czy dokonywania wyborów to ważna podstawa naszej tożsamości, prawda?
Do eksperymentu potrzebne będzie krzesło, stół i dwa różne napoje (dowolnie: kawa, herbata, mleko, woda, sok, koktajl, piwo, wino, itp.)
Przygotowanie: Postaw oba napoje obok siebie na stole, usiądź wygodnie na krześle i oznacz je w myślach jako napój A i napój B.
Eksperyment: poszukiwanie funkcji decyzji i wyboru
Posiedź przez kilka chwil, weź parę relaksujących oddechów. Kiedy będziesz gotowa:
1. Popatrz na napój A i na napój B. Pomyśl o ich cechach, o tym, co w nich lubisz albo czego nie lubisz. Porównaj oba, rozważ zalety i wady każdego z nich. Sprawdź, czy na tym etapie wolisz któryś od drugiego.
2. Policz do 5.
3. Wybierz jeden z napojów. Weź naczynie do ręki i upij łyk.
Pytania:
Pamiętaj, że szukamy jakiejś funkcji, czegoś co podejmuje "decyzje" lub dokonuje "wyboru".
Czy w punkcie 1, myśląc o cechach obu napojów, "wybrałaś" te cechy, o których myślałaś?
Czy może pojawiły się one znikąd?
Jeśli ujawniły się jakieś preferencje, to czy "wybrałaś" te preferencje? A może pojawiły się same?
W punkcie 2, kiedy liczyłaś do 5, jeśli preferencje zeszły na dalszy plan, podczas gdy na pierwszy plan wysunęły się cyfry, to czy "wybrałaś" tę sekwencję wydarzeń? Czy "zdecydowałaś" się „wybrać” preferencję zamiast liczenia?
Czy bezpośrednio doświadczyłaś momentu, w którym dokonał się „wybór”? Podjęta została "decyzja"?
Czy zaobserwowałaś te funkcje w akcji?
Czy w punkcie 3 ("decyzja"/"wybór”, faktycznie byłaś świadkiem lub bezpośrednio doświadczyłaś działania funkcji umysłowej podejmującej "decyzję lub dokonującej "wyboru"?
Czy pojawiło się coś, co powiedziało: "To ja podejmuję decyzję/dokonuję wyboru”?
Jeśli tak, to jak wygląda ta funkcja?
Zdarza się, że czasami opisujemy "decyzję" bądź "wybór” jako "poczucie": czujemy, że to "ja" dokonało
"wyboru". Tylko czy poczucie może "wybierać"? Podejmować "decyzje"?
Warmly,
Magdalena
------------------------------------------------------------------------------------------------
Nothing can be known. Everything is to be questioned.
https://youtu.be/_XyaaGZuWfY?si=bvkF-MNoeWBUUFe3
;-)
Magdalena
------------------------------------------------------------------------------------------------
Nothing can be known. Everything is to be questioned.
https://youtu.be/_XyaaGZuWfY?si=bvkF-MNoeWBUUFe3
;-)
Re: How to not identify with some automatic thoughts
Cześć Magda :)
te ćwiczenia przynoszą dużo radości i ciekawości do obserwowania jeszcze bliżej różnych rzeczy
im bliżej obserwuję cokolwiek właściwie tym bardziej to jest puste
i (niespodzianka, niespodzianka :DDDD) decyzje też są puste
Wiem już jasno że nie ma nic oddzielnego, ale to jest jakiś myk umysłu, że jak obserwuje i nazywam to łapię się na tym oddzielaniu- będę sobie narazie to obserwować i wracać do tego sprawdzania czy to jest jakaś oddzielna przestrzeń. Co o tym myślisz? Masz jakiś pomysł?
pozdrawiam serdecznie
Paulina
pozdrawiam serdecznie
Paulina
te ćwiczenia przynoszą dużo radości i ciekawości do obserwowania jeszcze bliżej różnych rzeczy
im bliżej obserwuję cokolwiek właściwie tym bardziej to jest puste
i (niespodzianka, niespodzianka :DDDD) decyzje też są puste
pojawiają się różne myśli/skojarzenia o obu opcjach, pojawiają się jakby znikąd tak jak to widziałam wcześniej i pojawiały się też odczucia w ciele i tak to teraz widzę, że preferencje to są odczucia bardziej rozluźnionego ciała towarzyszące danym myślomCzy w punkcie 1, myśląc o cechach obu napojów, "wybrałaś" te cechy, o których myślałaś?
Czy może pojawiły się one znikąd?
Jeśli ujawniły się jakieś preferencje, to czy "wybrałaś" te preferencje? A może pojawiły się same?
Na pierwszy plan wysunęły się cyfry, było też pomiędzy nimi sprawdzanie czy jakaś próba utrzymania w myślach wyboru, ale wrażenie było takie że to się dzieje samoW punkcie 2, kiedy liczyłaś do 5, jeśli preferencje zeszły na dalszy plan, podczas gdy na pierwszy plan wysunęły się cyfry, to czy "wybrałaś" tę sekwencję wydarzeń? Czy "zdecydowałaś" się „wybrać” preferencję zamiast liczenia?
Czy bezpośrednio doświadczyłaś momentu, w którym dokonał się „wybór”? Podjęta została "decyzja"?
Czy zaobserwowałaś te funkcje w akcji?
nie ma niczego co podejmuje decyzjęCzy w punkcie 3 ("decyzja"/"wybór”, faktycznie byłaś świadkiem lub bezpośrednio doświadczyłaś działania funkcji umysłowej podejmującej "decyzję lub dokonującej "wyboru"?
Czy pojawiło się coś, co powiedziało: "To ja podejmuję decyzję/dokonuję wyboru”?
Jeśli tak, to jak wygląda ta funkcja?
To bardziej dla mnie jest teraz jak rozpoznanie, ale ha co znowu jest złudne mam poczucie że jest jakieś ja w postaci jakiejś przestrzeni/obecności co widzi preferencje, obserwuje dokonywanie się wyborówZdarza się, że czasami opisujemy "decyzję" bądź "wybór” jako "poczucie": czujemy, że to "ja" dokonało
"wyboru". Tylko czy poczucie może "wybierać"? Podejmować "decyzje"?
Wiem już jasno że nie ma nic oddzielnego, ale to jest jakiś myk umysłu, że jak obserwuje i nazywam to łapię się na tym oddzielaniu- będę sobie narazie to obserwować i wracać do tego sprawdzania czy to jest jakaś oddzielna przestrzeń. Co o tym myślisz? Masz jakiś pomysł?
pozdrawiam serdecznie
Paulina
pozdrawiam serdecznie
Paulina
Re: How to not identify with some automatic thoughts
Hej,
Super obserwacje :-)
A co do tego,
W sensie, czy istnieje w bezpośrednim doświadczeniu?
Super obserwacje :-)
A co do tego,
może warto sobie zadać pytanie: Czy ta "przestrzeń" istnieje poza myślami o niej? Kiedy o niej nie myślisz?czy to jest jakaś oddzielna przestrzeń
W sensie, czy istnieje w bezpośrednim doświadczeniu?
Warmly,
Magdalena
------------------------------------------------------------------------------------------------
Nothing can be known. Everything is to be questioned.
https://youtu.be/_XyaaGZuWfY?si=bvkF-MNoeWBUUFe3
;-)
Magdalena
------------------------------------------------------------------------------------------------
Nothing can be known. Everything is to be questioned.
https://youtu.be/_XyaaGZuWfY?si=bvkF-MNoeWBUUFe3
;-)
Re: How to not identify with some automatic thoughts
Hej Paulina,
Co tam? Jak leci?
Pozdr
Co tam? Jak leci?
Pozdr
Warmly,
Magdalena
------------------------------------------------------------------------------------------------
Nothing can be known. Everything is to be questioned.
https://youtu.be/_XyaaGZuWfY?si=bvkF-MNoeWBUUFe3
;-)
Magdalena
------------------------------------------------------------------------------------------------
Nothing can be known. Everything is to be questioned.
https://youtu.be/_XyaaGZuWfY?si=bvkF-MNoeWBUUFe3
;-)
Re: How to not identify with some automatic thoughts
Cześć, nie odpisywałam, bo za każdym razem jak myślałam co odpowiedzieć układała się inna historia ale bez wiary w nią :)
Trochę skupiałam się więcej na pracy i wtedy jest gęściej od myśli i wrażenie, że ok miałam jakiś wgląd i potem wszystko wróciło do starej normy, z drugiej strony jak sprawdzam czym mam poczucie że jestem - to "Paulina " jest czymś pustym, rozmytym nieuchwytnym.
Są różne myśli np. Że co dalej, jakieś ćwiczenia następne, przypilnować codziennych medytacji
Są myśli że bez sensu to nic nie zmienia, jest jak było
Są fale napięcia, niepokoju i złości
I pod tymi myślami, emocjami jest spokój, że wszystko jest jak jest :)
Pozdrawiam serdecznie
Paulina
Trochę skupiałam się więcej na pracy i wtedy jest gęściej od myśli i wrażenie, że ok miałam jakiś wgląd i potem wszystko wróciło do starej normy, z drugiej strony jak sprawdzam czym mam poczucie że jestem - to "Paulina " jest czymś pustym, rozmytym nieuchwytnym.
Są różne myśli np. Że co dalej, jakieś ćwiczenia następne, przypilnować codziennych medytacji
Są myśli że bez sensu to nic nie zmienia, jest jak było
Są fale napięcia, niepokoju i złości
I pod tymi myślami, emocjami jest spokój, że wszystko jest jak jest :)
Pozdrawiam serdecznie
Paulina
Re: How to not identify with some automatic thoughts
To fajnie ;-)
Czy potrzeba czegoś więcej?
Czy potrzeba czegoś więcej?
Warmly,
Magdalena
------------------------------------------------------------------------------------------------
Nothing can be known. Everything is to be questioned.
https://youtu.be/_XyaaGZuWfY?si=bvkF-MNoeWBUUFe3
;-)
Magdalena
------------------------------------------------------------------------------------------------
Nothing can be known. Everything is to be questioned.
https://youtu.be/_XyaaGZuWfY?si=bvkF-MNoeWBUUFe3
;-)
Re: How to not identify with some automatic thoughts
Hej, pierwsza reakcja to było "teraz nie potrzeba, ale zapytaj mnie za dwa dni" :))
poza myślami - nic nie potrzeba
myśli - bardzo się na to buntują :D
to naprawdę niesamowite jak się temu przyjrzeć
pozdrawiam serdecznie
Paulina
poza myślami - nic nie potrzeba
myśli - bardzo się na to buntują :D
to naprawdę niesamowite jak się temu przyjrzeć
pozdrawiam serdecznie
Paulina
Re: How to not identify with some automatic thoughts
;-)
Wiesz co, mamy taki standardowy zestaw pytań dla każdego, żeby się zorientować, gdzie tam coś jeszcze może siedzieć.
Chciałabyś spróbować na nie odpowiedzieć? Nie ma przymusu, nie musi być teraz - może być za tydzień, czy kiedy tam będziesz chciała. ;)
Chyba, że masz jeszcze jakieś wątpliwości, coś Cię dręczy, o czymś chciałabyś porozmawiać?
Wiesz co, mamy taki standardowy zestaw pytań dla każdego, żeby się zorientować, gdzie tam coś jeszcze może siedzieć.
Chciałabyś spróbować na nie odpowiedzieć? Nie ma przymusu, nie musi być teraz - może być za tydzień, czy kiedy tam będziesz chciała. ;)
Chyba, że masz jeszcze jakieś wątpliwości, coś Cię dręczy, o czymś chciałabyś porozmawiać?
Warmly,
Magdalena
------------------------------------------------------------------------------------------------
Nothing can be known. Everything is to be questioned.
https://youtu.be/_XyaaGZuWfY?si=bvkF-MNoeWBUUFe3
;-)
Magdalena
------------------------------------------------------------------------------------------------
Nothing can be known. Everything is to be questioned.
https://youtu.be/_XyaaGZuWfY?si=bvkF-MNoeWBUUFe3
;-)
Re: How to not identify with some automatic thoughts
Hej, jak najbardziej, jestem za żeby pobadać tymi pytaniami :)
Teraz jestem na wyjeździe, za dwa dni wracam i wtedy napiszę, pozdrawiam ciepło
Paulina
Teraz jestem na wyjeździe, za dwa dni wracam i wtedy napiszę, pozdrawiam ciepło
Paulina
Re: How to not identify with some automatic thoughts
Proszę bardzo. :-)
Odpowiedz tak, jak teraz widzisz, bez filozofowania i uciekania się do koncepcji. Możesz po polsku, albo po angielsku - jak wolisz (przeczyta to jeszcze kilku przewodników).
1) Czy istnieje jakaś odrębna istota, jakaś „jaźń”, jakieś „ja” - w ogóle, gdziekolwiek, w jakikolwiek sposób, w jakimkolwiek kształcie lub formie? Czy kiedykolwiek istniała? / Is there a separate entity 'self', 'me' 'I', at all, anywhere, in any way, shape or form? Was there ever?
2) Wyjaśnij szczegółowo, czym jest iluzja oddzielonego ja, kiedy się pojawia i na czym polega (na podstawie własnego doświadczenia). Omów to dokładnie tak, jak widzisz to teraz. / Explain in detail what the illusion of separate self is, when it starts and how it works from your own experience. Describe it fully as you see it now.
3) Jakie to uczucie, kiedy to widzisz? Czy jest jakaś różnica w porównaniu z sytuacją sprzed rozpoczęcia tego dialogu? Jak jest w ostatnich kilku dniach? / How does it feel to see this? What is the difference from before you started this dialogue? Please report from the past few days.
4) Czy potrafisz wskazać jeden konkretny moment, który sprawił, że spojrzałaś głębiej? Wywołał zmianę? / What was the last bit that pushed you over, made you look?
5) Na podstawie swojego obecnego doświadczenia, omów krótko następujące zagadnienia/ Describe
- decyzja / decision,
- intencja / intention,
- wolna wola / free will,
- wybór i kontrola / choice and control.
Co sprawia, że coś się wydarza? Jak to się dzieje? Podaj przykłady z doświadczenia. / What makes things happen? How does it work? Give examples from experience.
Za co jesteś odpowiedzialna? Podaj przykłady z doświadczenia. /What are you responsible for? Give examples from experience.
6) Czy chciałabyś coś jeszcze dodać? / Anything to add?
Odpowiedz tak, jak teraz widzisz, bez filozofowania i uciekania się do koncepcji. Możesz po polsku, albo po angielsku - jak wolisz (przeczyta to jeszcze kilku przewodników).
1) Czy istnieje jakaś odrębna istota, jakaś „jaźń”, jakieś „ja” - w ogóle, gdziekolwiek, w jakikolwiek sposób, w jakimkolwiek kształcie lub formie? Czy kiedykolwiek istniała? / Is there a separate entity 'self', 'me' 'I', at all, anywhere, in any way, shape or form? Was there ever?
2) Wyjaśnij szczegółowo, czym jest iluzja oddzielonego ja, kiedy się pojawia i na czym polega (na podstawie własnego doświadczenia). Omów to dokładnie tak, jak widzisz to teraz. / Explain in detail what the illusion of separate self is, when it starts and how it works from your own experience. Describe it fully as you see it now.
3) Jakie to uczucie, kiedy to widzisz? Czy jest jakaś różnica w porównaniu z sytuacją sprzed rozpoczęcia tego dialogu? Jak jest w ostatnich kilku dniach? / How does it feel to see this? What is the difference from before you started this dialogue? Please report from the past few days.
4) Czy potrafisz wskazać jeden konkretny moment, który sprawił, że spojrzałaś głębiej? Wywołał zmianę? / What was the last bit that pushed you over, made you look?
5) Na podstawie swojego obecnego doświadczenia, omów krótko następujące zagadnienia/ Describe
- decyzja / decision,
- intencja / intention,
- wolna wola / free will,
- wybór i kontrola / choice and control.
Co sprawia, że coś się wydarza? Jak to się dzieje? Podaj przykłady z doświadczenia. / What makes things happen? How does it work? Give examples from experience.
Za co jesteś odpowiedzialna? Podaj przykłady z doświadczenia. /What are you responsible for? Give examples from experience.
6) Czy chciałabyś coś jeszcze dodać? / Anything to add?
Warmly,
Magdalena
------------------------------------------------------------------------------------------------
Nothing can be known. Everything is to be questioned.
https://youtu.be/_XyaaGZuWfY?si=bvkF-MNoeWBUUFe3
;-)
Magdalena
------------------------------------------------------------------------------------------------
Nothing can be known. Everything is to be questioned.
https://youtu.be/_XyaaGZuWfY?si=bvkF-MNoeWBUUFe3
;-)
Re: How to not identify with some automatic thoughts
Cześć :) to odpowiadanie było trudne, na większość z tych pytań na ten moment moja pierwsza odpowiedź to nie wiem, jakoś nie mam poczucia żeby to był koniec naszego dialogu :) więc narazie piszę po polsku, a potem jak będzie potrzeba to napiszę po angielsku, mam nadzieję, że to jest ok?
też gdy coś odbierane jest jako zagrożenie dla ciała np. intensywny ból powoduje że identyfikuję się z ciałem, zlewam się z myślami że to mi się dzieje i ja coś powinnam na to poradzić
a i przy takich starych schematach np. jestem nieważna, jestem gorsza od kogoś- jeśli coś je uaktywnia
mogę to złapać i jak się temu przyglądam to jest puste, bez żadnego rzeczywistego środka z którym możnaby się identyfikować, czasem zdarza się że to łapię dopiero jak już trochę posiedzę w danej historii
i tu od razu podzielę się z Tobą czymś co mi jakoś nie daje spokoju, że często w medytacjach lub jak słucham jakis materiałów dot. noduality wpadam w jakiś taki trans, rodzaj zamglenia, też rozmywania granic przedmiotów i wibrowania/falowania i nie jest to coś co próbuję wywołać, ale raczej interpretowałam to jako rozpadanie się iluzji formy, raczej mimo że było to trochę niepokojące - praktykowałam postawę poddania (co dla tego organizmu jest trudne :) a teraz mam myśli czy to nie jest jakiś rodzaj dysocjacji, czy nie powinnam raczej starać się zachować jakiejś czujności, bo w tym momencie tej jasności którą opisywałam powyżej była jasność, przejrzystość, ostrość w umyśle. Nie jestem pewna czy to co piszę ma dla Ciebie sens
intencja - gdy działaniom towarzyszą myśli że chcę cos zrobić
wolna wola -pierwsze myśli to że ten organizm żyje tak jakby miał wolną wolę i ma swoje zasady np. żeby starać sie nie robić innym krzywdy. I to jest ok. Choć jest poczucie że na jakimś poziomie to nie ma znaczenia i że robi tak nie z wolnej woli tylko z jakiś uwarunkowań żeby mu było lepiej lub jakiś po prostu impulsów chęci pomocy lub nawyku
wybór i kontrola- nie widzę różnicy między wyborem a decyzją, a kontrola- tutaj życie bardzo pokazuje ostatnio jak nie mam kontroli, to jest tu na jakimś poziomie bardzo trudne a jednocześnie otwarte i spokojne
np. teraz Paulina powinna zdecydować czy wraca na studia podyplomowe, które przerwała z powodu problemów zdrowotnych i jest dużo uwarunkowań i wiele myśli i słów innych ludzi że trzeba to zrobić i jednocześnie jest bardzo silny opór z ciała i to się nie dzieje i nie ma poczucia że to jest jakiś wybór, po prostu to się teraz nie dzieje, może się jeszcze zadzieje, może nie
jest tez odczucie jakby żałoby po tym braku kontroli i tym że nie doświadczam sensu/celu, dużo falowania nastroju, ale właśnie taki smutek i spadek energii jest czymś rzadkim w tym organizmie
Dzięki, bardzo wartościowe to dla mnie było, choć musiałam sobie to rozbić na kilka dni :)
Jestem bardzo ciekawa Twoich spostrzeżeń
pozdrawiam serdecznie
Paulina
hm, coś jest, jakieś bycie i to na pewno nie jest osobne, mam jasność, że tak jak to teraz doświadczam tak musiało być zawsze. Osobne ja jest takim wrażeniem poprzez aktywność myślową oraz towarzyszące im emocje i napięcia w ciele- ciągle czasem jest to przekonująceCzy istnieje jakaś odrębna istota, jakaś „jaźń”, jakieś „ja” - w ogóle, gdziekolwiek, w jakikolwiek sposób, w jakimkolwiek kształcie lub formie? Czy kiedykolwiek istniała? / Is there a separate entity 'self', 'me' 'I', at all, anywhere, in any way, shape or form? Was there ever?
iuzja pojawia się jak coś planuję, rozmyślam jak ktoś będzie widział moje działaniaWyjaśnij szczegółowo, czym jest iluzja oddzielonego ja, kiedy się pojawia i na czym polega (na podstawie własnego doświadczenia). Omów to dokładnie tak, jak widzisz to teraz. / Explain in detail what the illusion of separate self is, when it starts and how it works from your own experience. Describe it fully as you see it now.
też gdy coś odbierane jest jako zagrożenie dla ciała np. intensywny ból powoduje że identyfikuję się z ciałem, zlewam się z myślami że to mi się dzieje i ja coś powinnam na to poradzić
a i przy takich starych schematach np. jestem nieważna, jestem gorsza od kogoś- jeśli coś je uaktywnia
mogę to złapać i jak się temu przyglądam to jest puste, bez żadnego rzeczywistego środka z którym możnaby się identyfikować, czasem zdarza się że to łapię dopiero jak już trochę posiedzę w danej historii
Różnica jest przede wszystkim w spadku wiarygodności wszystkich historii, w tym , że bardziej widzę te opowieści, mniej się z nimi zlewam, choć nie zawszeJakie to uczucie, kiedy to widzisz? Czy jest jakaś różnica w porównaniu z sytuacją sprzed rozpoczęcia tego dialogu? Jak jest w ostatnich kilku dniach? / How does it feel to see this? What is the difference from before you started this dialogue? Please report from the past few days.
Tak, na spacerze w lesie, chodziłam z Twoim pytaniem czy jest ja osobne od doświadczania i nie mogłam go odnaleźć w bezpośrednim doświadczeniu i w którymś momencie miałam takie doświadczenie istnienia tylko strumienia doświadczeń bez żadnego centrum, bez żadnego obserwatora czy osobnej przestrzeni, niczego. To był moment potem pojawiła się myśl że jak tak będę widziała doświadczenie to nie będę mogła się porozumieć z ludźmi i było zlanie się z tą myślą i napięcie i powrót do jakiegoś poczucia centrum w tym doświadczaniu, ale zostało poczucie że zajrzałam do tego jak to jest naprawdę poza iluzją z myśli. ale nawet jak to napisałam słowo "naprawdę" wydaje się nie na miejscu, bo jest też wrażenie że to jak będę oglądać rzeczy będzie się zmieniaćCzy potrafisz wskazać jeden konkretny moment, który sprawił, że spojrzałaś głębiej? Wywołał zmianę? / What was the last bit that pushed you over, made you look?
i tu od razu podzielę się z Tobą czymś co mi jakoś nie daje spokoju, że często w medytacjach lub jak słucham jakis materiałów dot. noduality wpadam w jakiś taki trans, rodzaj zamglenia, też rozmywania granic przedmiotów i wibrowania/falowania i nie jest to coś co próbuję wywołać, ale raczej interpretowałam to jako rozpadanie się iluzji formy, raczej mimo że było to trochę niepokojące - praktykowałam postawę poddania (co dla tego organizmu jest trudne :) a teraz mam myśli czy to nie jest jakiś rodzaj dysocjacji, czy nie powinnam raczej starać się zachować jakiejś czujności, bo w tym momencie tej jasności którą opisywałam powyżej była jasność, przejrzystość, ostrość w umyśle. Nie jestem pewna czy to co piszę ma dla Ciebie sens
decyzja- z tego całościowego bycia kształtują się myśli, czasem z nimi idzie też impuls do działania i ten organizm czasem podejmuje to działanie, na to wpływają inne myśli, odczucia z ciała, grają w tym rolę też różne uwarunkowania tego organizmu, ale to co jest w danym momencie to wynikające z nich kolejne myśli, odczucia a i po tym jak pojawi się decyzja pojawia się czasem myśl/poczucie że to ja zdecydowałam :)Na podstawie swojego obecnego doświadczenia, omów krótko następujące zagadnienia/ Describe
- decyzja / decision,
- intencja / intention,
- wolna wola / free will,
- wybór i kontrola / choice and control.
intencja - gdy działaniom towarzyszą myśli że chcę cos zrobić
wolna wola -pierwsze myśli to że ten organizm żyje tak jakby miał wolną wolę i ma swoje zasady np. żeby starać sie nie robić innym krzywdy. I to jest ok. Choć jest poczucie że na jakimś poziomie to nie ma znaczenia i że robi tak nie z wolnej woli tylko z jakiś uwarunkowań żeby mu było lepiej lub jakiś po prostu impulsów chęci pomocy lub nawyku
wybór i kontrola- nie widzę różnicy między wyborem a decyzją, a kontrola- tutaj życie bardzo pokazuje ostatnio jak nie mam kontroli, to jest tu na jakimś poziomie bardzo trudne a jednocześnie otwarte i spokojne
np. teraz Paulina powinna zdecydować czy wraca na studia podyplomowe, które przerwała z powodu problemów zdrowotnych i jest dużo uwarunkowań i wiele myśli i słów innych ludzi że trzeba to zrobić i jednocześnie jest bardzo silny opór z ciała i to się nie dzieje i nie ma poczucia że to jest jakiś wybór, po prostu to się teraz nie dzieje, może się jeszcze zadzieje, może nie
jest tez odczucie jakby żałoby po tym braku kontroli i tym że nie doświadczam sensu/celu, dużo falowania nastroju, ale właśnie taki smutek i spadek energii jest czymś rzadkim w tym organizmie
nie mam pojęcia :) chyba po prostu to bycie cały czas się zmienia, kształtuje i rozpada, to wydaje się takie naturalne, spontaniczneCo sprawia, że coś się wydarza? Jak to się dzieje? Podaj przykłady z doświadczenia. / What makes things happen? How does it work? Give examples from experience.
nie wiem, to jest takie nowe i jest jakieś pomieszanie, chyba mam przywiązanie nadal do różnych zasad np. że trzeba chociaż sie starać być dobrym człowiekiem i jak powyżej np. nie robić innym krzywdy na tyle ile możemy- tak to jest jakś kawałek z którym nadal się identyfikuje. Do pooglądaniaZa co jesteś odpowiedzialna? Podaj przykłady z doświadczenia. /What are you responsible for? Give examples from experience.
Dzięki, bardzo wartościowe to dla mnie było, choć musiałam sobie to rozbić na kilka dni :)
Jestem bardzo ciekawa Twoich spostrzeżeń
pozdrawiam serdecznie
Paulina
Re: How to not identify with some automatic thoughts
Hej Paulina,
No właśnie.
Jest tam ktoś, kto planuje?
Rozmyśla?
Martwi się o reakcje innych?
Popatrz.
Zlewa się z myślami?
Popatrz.
Grunt żeby to zauważyć, nie ma znaczenia kiedy.
Strach pozostał? Powiedz szczerze.
W ogóle to jak medytujesz, kiedy medytujesz?
A co do materiałów o ND, dałabyś radę nie słuchać/nie czytać przez jakiś czas? Po prostu zająć się doświadczaniem?
Każdy "organizm" się podda, w sposób naturalny i spontaniczny, jak nie będzie innego wyjścia. 😉 Nie sprowokuje się tego, nie da się i tyle.
Jak się czujesz z tym, co właśnie przeczytałaś? 👆
To się nazywa poddaniem, no nie?
W sensie, że powinno być inaczej? Chociaż kontroli nigdy i tak nie było?
Odpowiedz proszę na to, na co się da od razu, a grubsze tematy zostaw na następne posty.
No to kontynuujemy. 🙂🙂🙂nie mam poczucia żeby to był koniec naszego dialogu :)
Pewnie, że tak.więc narazie piszę po polsku, a potem jak będzie potrzeba to napiszę po angielsku, mam nadzieję, że to jest ok?
No bo co by mogło być osobne od czego??hm, coś jest, jakieś bycie i to na pewno nie jest osobne
Prawda?... mam jasność, że tak jak to teraz doświadczam tak musiało być zawsze.
e- ciągle czasem jest to przekonująceOsobne ja jest takim wrażeniem poprzez aktywność myślową oraz towarzyszące im emocje i napięcia w ciel
No właśnie.
Puk, puk. 😉Iluzja pojawia się jak coś planuję, rozmyślam jak ktoś będzie widział moje działania
Jest tam ktoś, kto planuje?
Rozmyśla?
Martwi się o reakcje innych?
Popatrz.
Jest tam ktoś, kto się identyfikuje?też gdy coś odbierane jest jako zagrożenie dla ciała np. intensywny ból powoduje że identyfikuję się z ciałem, zlewam się z myślami że to mi się dzieje i ja coś powinnam na to poradzić
Zlewa się z myślami?
Popatrz.
Tak to bywa. Każdy się czasem wkręci w jakąś historyjkę.czasem zdarza się że to łapię dopiero jak już trochę posiedzę w danej historii
Grunt żeby to zauważyć, nie ma znaczenia kiedy.
Fajnie. 🙂Różnica jest przede wszystkim w spadku wiarygodności wszystkich historii...
Fajnie.🙂🙂🙂w którymś momencie miałam takie doświadczenie istnienia tylko strumienia doświadczeń bez żadnego centrum, bez żadnego obserwatora czy osobnej przestrzeni, niczego.
To właśnie to "ja" w akcji - nie popuszcza - trzyma się mocno zębami i pazurami. Wymyśla nowe historie po to, żeby przetrwać.To był moment potem pojawiła się myśl że jak tak będę widziała doświadczenie to nie będę mogła się porozumieć z ludźmi i było zlanie się z tą myślą i napięcie i powrót do jakiegoś poczucia centrum w tym doświadczaniu....
Strach pozostał? Powiedz szczerze.
Masz rację.zostało poczucie że zajrzałam do tego jak to jest naprawdę poza iluzją z myśli. ale nawet jak to napisałam słowo "naprawdę" wydaje się nie na miejscu, bo jest też wrażenie że to jak będę oglądać rzeczy będzie się zmieniać
A powiedz - medytujesz z jakiejś konkretnej potrzeby? Bo wszyscy mówią, że się powinno? Bo jesteś w jakiejś grupie, która medytuje?często w medytacjach lub jak słucham jakis materiałów dot. noduality...
W ogóle to jak medytujesz, kiedy medytujesz?
A co do materiałów o ND, dałabyś radę nie słuchać/nie czytać przez jakiś czas? Po prostu zająć się doświadczaniem?
To tylko doświadczenie, takie samo jak poranne ssanie w żołądku albo cokolwiek równie prozaicznego. Nie ma się czym ekscytować. Jeżeli jest przyjemne, po prostu się tym ciesz jak każdym innym widokiem, dźwiękiem czy odczuciem.wpadam w jakiś taki trans, rodzaj zamglenia, też rozmywania granic przedmiotów i wibrowania/falowania i nie jest to coś co próbuję wywołać
Interpretowanie to kolejna forma fantazji myślowych. 😉 Znaczy wkręcanie przez oddzielonego. 😉ale raczej interpretowałam to jako rozpadanie się iluzji formy
Po co szukać niepokojących doświadczeń? No chyba, że lubisz dreszczyk emocji - no to idź sobie jakiś horror obejrzyj czy coś. 😉...raczej mimo że było to trochę niepokojące
To tak jak z wdzięcznością. Tego się nie da "praktykować".praktykowałam postawę poddania (co dla tego organizmu jest trudne :)
Każdy "organizm" się podda, w sposób naturalny i spontaniczny, jak nie będzie innego wyjścia. 😉 Nie sprowokuje się tego, nie da się i tyle.
Jak się czujesz z tym, co właśnie przeczytałaś? 👆
Akurat. Bo niby mamy na to wpływ, czy zachować czy nie zachować??...czy nie powinnam raczej starać się zachować jakiejś czujności
Tak jest 😉 "Decyzja" to spontan, a myśli przychodzą po fakcie i dorabiają teorię....kolejne myśli, odczucia a i po tym jak pojawi się decyzja pojawia się czasem myśl/poczucie że to ja zdecydowałam :)
Tak. Działania się wykonują, a myśli snują swoje opowieści.intencja - gdy działaniom towarzyszą myśli że chcę cos zrobić
Po prostu - robi. I już.wolna wola -pierwsze myśli to że ten organizm żyje tak jakby miał wolną wolę i ma swoje zasady np. żeby starać sie nie robić innym krzywdy. I to jest ok. Choć jest poczucie że na jakimś poziomie to nie ma znaczenia i że robi tak nie z wolnej woli tylko z jakiś uwarunkowań żeby mu było lepiej lub jakiś po prostu impulsów chęci pomocy lub nawyku
Tak.wybór i kontrola- nie widzę różnicy między wyborem a decyzją, a kontrola- tutaj życie bardzo pokazuje ostatnio jak nie mam kontroli, to jest tu na jakimś poziomie bardzo trudne a jednocześnie otwarte i spokojne
To się nazywa poddaniem, no nie?
Tak to już jest.nie ma poczucia że to jest jakiś wybór, po prostu to się teraz nie dzieje, może się jeszcze zadzieje, może nie
Czy coś jest z tym nie tak?jest tez odczucie jakby żałoby po tym braku kontroli i tym że nie doświadczam sensu/celu, dużo falowania nastroju, ale właśnie taki smutek i spadek energii jest czymś rzadkim w tym organizmie
W sensie, że powinno być inaczej? Chociaż kontroli nigdy i tak nie było?
Chcesz powiedzieć, że bez zasad i bez starania się nie można być dobrym człowiekiem?mam przywiązanie nadal do różnych zasad np. że trzeba chociaż sie starać być dobrym człowiekiem i jak powyżej np. nie robić innym krzywdy na tyle ile możemy- tak to jest jakś kawałek z którym nadal się identyfikuje.
Super. 🙂🙂🙂Dzięki, bardzo wartościowe to dla mnie było, choć musiałam sobie to rozbić na kilka dni :)
Odpowiedz proszę na to, na co się da od razu, a grubsze tematy zostaw na następne posty.
Warmly,
Magdalena
------------------------------------------------------------------------------------------------
Nothing can be known. Everything is to be questioned.
https://youtu.be/_XyaaGZuWfY?si=bvkF-MNoeWBUUFe3
;-)
Magdalena
------------------------------------------------------------------------------------------------
Nothing can be known. Everything is to be questioned.
https://youtu.be/_XyaaGZuWfY?si=bvkF-MNoeWBUUFe3
;-)
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest